wtorek, 10 marca 2009

Tanie zakupy.

Wpadlem dzisiaj do skelpu z tanimi ksiazkami przy ulicy Masarykovej w Brnie, poniewaz dowiedzialem sie, ze mozna tam zakupic film Seksmisja z czeskim dubbingiem.
Postanowilem wiadomosc sprawidzic. Niestety, po dotarciu na miejsce okazalo sie, ze filmu juz nie ma. Zostal wykupiony.
Porozglądałem się troszkę po lokalu i wypatrzyłem dwie inne, co najmniej tak samo ciekawe rzeczy. Posród mnóstwa okładek tanich płyt CD w oko wpadła mi jedna. Cała czerwona, z twarzą Józefa Stalina spogladąjaca gdzies w lewo. Nie zraził mnie fakt, iż wszystko po zewnętrznej stronie okładki jest napisane cyrylicą, postanowiłem sprawdzic co sie kryje wewnątrz a niecale 40 koron to nie jest duży pieniądz.
From 2009-03-10 - Zakupy z najnizszej polki

Kupiłem płyte z pieśniami rosyjskimi! Ciekawa to odmiana po kilku dniach katowania się Fatboy Slim'em. Bardzo ciężko mi wypowiedzieć się o samych pieśniach. Nigdy nie sluchalem podobnej muzyki. Są pełne energii, podniosłe, śpiewane ciężkim męskim głosem. Przynajmniej mam teraz okazje, żeby się osłuchać z rosyjskim, którego nie dane mi było sie uczyć w szkole.
Chwilkę po tym, jak wziąłem w moje łapki wspomniane CD znalazłem sie przy stoisku z kreskówkami, w mig wychwyciłem znajome kształty postaci Bolka i Lolka.
Napis głosił: Bolek a Lolek Na Divokem Zapade.

From 2009-03-10 - Zakupy z najnizszej polki

Bez dłuższego namysłu postanowiłem sprawdzić jak te dwa dzieciaki sobie radza w Czechach.
(Później okazało się, że wszystko jest dostępne także po Polsku.)
Przy kasie zapytałem jeszcze gdzie mogę dostać jeszcze Seksmisję. Pani ekspedientka potwierdziła moje obawy co do niedostępności tego towaru. Dodała jeszcze, że nie maja go już w żadnym sklepie ich sieci.
From 2009-03-10 - Zakupy z najnizszej polki

No to troszkę się dzisiaj rozpisałem. :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz